Fot.: Zofia Gawryś |
Kibicuję Chi Chi Ude od z górą roku, gdy miałem okazję poznać jej kolekcję na kameralnym wernisażu jej ubrań w Galerii "Wystawa" na Warszawskim Żoliborzu.
Wydarzenie było skromne, klimatyczne ale i energetyczne. Energia biła z gospodyni wydarzenia i jej prac! Wszyscy zaproszeni goście (głównie artyści i twórcy z różnych dziedzin sztuki- przeważnie znajomi projektantki) byli pod ogromnym wrażeniem! Nie tylko samych garniturów i marynarek, ale też koncepcji w jakiej zostały zaprezentowane.
Fot.: Konrad Ciok |
I choć wiedziałem, że to w jej stylizacje ubrana była wielokrotnie jej siostra- wokalistka Ifi Ude, że po jej projekty sięgali: muzyk Darek Malejonek, dziennikarka Omena Mensach czy choćby raper Piotr Vienio Więcławski, to dopiero obcowanie z wieloma propozycjami pokazanymi w jednej przestrzeni, w odpowiednim otoczeniu mówiło mi- to jest to!
Fot.: Panna Tutli Putli |
Niby wszystko wydaje się proste. Od najmłodszych lat pasjonowała się architekturą wnętrz, obcowała ze sztuką, ma afrykańskie korzenie. Obcowała z hipnotyzującymi kolorami Afryki, indonezyjskimi haftami czy barwami Ameryki Południowej... ale mimo to wybrała pracę w korporacji a na co dzień nosiła się na czarno.
Fot.: Panna Tutli Putli |
Całe szczęście jej artystyczna dusza nie pozwoliła jej zapomnieć o marzeniach, nie pozbawiła pasji do tworzenia! Kazała rzucić wszystko i robić to co kocha.
Mamy więc radość obcowania z jej projektami które łączą niebanalną modę ze sztuką- etniczną, kolorową, wysublimowaną, ale wbrew pozorom na wskroś nowoczesną.
Fot.: Panna Tutli Putli |
Ale Chi Chi to nie tylko kobieta zdolna i utalentowana lecz i niezwykle pracowita. Pracująca ciężko, z niezwykłą dbałością o szczegóły! Jestem pod ogromnym wrażeniem jakości wykonania i wykończenia ubrań a zwłaszcza kroju garniturów które wypracowała wraz ze współpracującą z nią konstruktorką!
Fot.: Panna Tutli Putli |
W tym wszystkim nie ma miejsca na przypadek, przeciętność... To nie w stylu Ude. Nie jej bajka!
Stąd bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że wreszcie znalazła miejsce gdzie jej propozycje zagoszczą na stałe. 9 czerwca przy ul. Widok 10 w Warszawie otworzyła "Galerię Sztuki Projektowej" gdzie dostępne będą propozycje z jej aktualnych kolekcji.
Czerwcowy wernisaż potwierdził wszystko co sądziłem i sądzę o artystce (bo w jej wypadku to określenie wydaje się być bardziej właściwe niż projektantka). Talent, pracowitość w połączeniu z wizją i uporem dążenia do celu musiało dać taki właśnie efekt. Efekt ujmujący pod każdym względem!
Fot.: Konrad Ciok |
Mam też ogromną nadzieję, że Chi Chi Ude odniesie sukces, na jaki zasługuje. Że to dopiero początek... że jeszcze wielokrotnie zaskoczy nas swoimi propozycjami i pomysłami, których pełna jest jej głowa! Bo potrzeba nam takich właśnie propozycji! Oferty dla ludzi niebanalnych, dynamicznych... dla "artystycznych dusz"!
Fot.: Panna Tutli Putli |
Fot.: Konrad Ciok |
Trzymam więc kciuki, mocno kibicuję i czekam kolejnych kolekcji! Jestem też pewien, że w każdej nowej propozycji moda spotka się ze sztuką...
Fot.: Panna Tutli Putli |
Oficjalna strona Chi Chi Ude
Chi Chi Ude na Facebook
Chi Chi Ude na Instagram
Super wpis! Na Chi Chi Ude natknęłam się jakiś czas temu przeglądając https://www.showroom.pl. Przyznam, że zaintrygowała mnie ta marka.
OdpowiedzUsuńMarka jest równie intrygująca, jak sama projektantka! Stąd musiał pojawić się ten wpis.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń