czwartek, 29 września 2016

Pomaganie przez gotowanie!


"Jest taki dzień w roku, kiedy dziennikarze największych mediów w Polsce uruchamiają swoje kulinarne talenty, by pomagać. Bez względu na "barwy medialnej reprezentacji", dziennikarze zamieniają mikrofony i pióra na noże i wielce, by stanąć do kuchennego pojedynku.
Każdego roku Charytatywne Kulinarne Zawody Dziennikarzy cieszą się ogromnym zainteresowaniem, z pewnością więc kolejna edycja przyniesie wiele słodkich emocji i pysznej zabawy.
Pomysłodawcą Charytatywnych Kulinarnych Zawodów Dziennikarzy jest Monika Roszak, a od 2015 roku wspiera ją Odeta Moro. Od 2015 roku organizowane są również Charytatywne Kulinarne Zawody Gwiazd".


Tyle krótkiej informacji prasowej która przybliża nam szczytną ideę tego przedsięwzięcia.




"Kulinarne Zawody..." to już kolejna edycja cyklicznej imprezy która oprócz dobrej zabawy oraz pysznej kuchni oferuje coś jeszcze.... coś, co jest nadrzędnym celem przyświecającym tak organizatorom, jak i uczestnikom zmagań- pomaganie!



I choć organizowane w różnych miejscach, w różnych składach osobowych, zawsze gromadzą środki przekazywane organizacjom charytatywnym z góry wskazanym już w momencie ogłoszenia wydarzenia.


 Praca i starania zawodników ocenianie są przez jury konkursu w skład którego wchodzą inne gwiazdy/dziennikarze (często uczestnicy poprzednich edycji), szefowie kuchni oraz przedstawiciele sponsorów (darczyńców).



Każdy z jurorów kosztuje wszystkich dań i wystawia ocenę biorąc pod uwagę trzy najważniejsze kryteria: smak, prezentację oraz trudność wykonania potrawy by wyłonić zwycięzców.




 "Kulinarne Zawody Dziennikarzy/Gwiazd" to pomysł bardzo ciekawy i ze wszech miar godny popularyzacji! Łączy hedonizm płynący z dobrej kuchni z pomocą potrzebującym.


Wielkimi krokami zbliża się kolejna edycja "Zawodów Gwiazd". Już 12 października w warszawskiej "Endorfinie" przy ul. Foksal gwiazdy stawią się licznie, by stanąć w szranki rywalizacji i zasilić konto hospicjum śp. księdza Janka Kaczkowskiego (Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio).


 Szczegóły (goście, jurorzy, sponsorzy) poznacie na oficjalnej stronie na Facebook


Zdjęcia: materiały prasowe organizatora

niedziela, 11 września 2016

W denimie zakochany....


Jak, chyba każdy, uwielbiam jeans! Zawsze czuję się w nim wygodnie, komfortowo i swobodnie! Często noszę spodnie do marynarki, gdy okazja jest mniej oficjalna i niezobowiązująca.

Czy jednak stylizacja w całości z denimu się obroni? Czy nie będzie wyglądał a jak "mundurek"? Nudny, banalny i sztampowy? Jak tego uniknąć?...


Postanowiłem w tym celu wyszukać propozycje niszowe, mało znane i popularne, ale z charakterem!


Spodnie, to propozycja od Levi's® Vintage Clothing. To marka stworzona przez Levi Strauss & Co. w celu utrzymania historii. Wprowadzona na rynek w 1999 roku, wiernie odtwarza tkaniny i detale z najbardziej znanych modeli z archiwów Levi w San Francisco. Ta linia najlepiej oddaje ducha i spuściznę amerykańskiej odzieży roboczej. Wznawia kultowe modele (a tych w historii firmy było wiele od 1880 r), proponuje unikatowe ubrania które, zadowalając najbardziej wybredne gusty, mają swoje dziedzictwo. Ja osobiście wybrałem prosty model 606 z roku 1969 (tak, tak) z wysokim stanem.


Kurtka. Projekty Moni Zuzy Szczuki firmowane marką Kiss The Frog cenię sobie ogromnie (czemu dałem wyraz choćby wcześniejszym wpisem na blogu), stąd wybór mógł być jedynie taki- propozycja "Wyluzować" z najnowszej kolekcji marki.


Koszulka. Tu sięgnąłem po Diesel Black Gold z edycji limitowanej, przygotowanej z okazji otwarcia butiku marki w warszawskim Vitkacu. Czarna, ze srebrnym printem przedstawiającym Witkacego właśnie.


Całość  dopełniają czerwone  Converse Chuck Taylor All Star  oraz okulary Vistuli.



Zdjęcia: Grzegorz Makiła Fotografia

Levis Vintage Clothing
Levis Vintage Clothing na Facebook
Kiss The Frog
Kiss The Vrog na Facebok
Vitkac
Vitkac na Facebook

piątek, 2 września 2016

VITKAC - nad dachami Warszawy...


Lubię warszawskiego Vitkaca. To bardzo ciekawe i "przyciągające" miejsce. Nie tylko markami które znajdziemy w ofercie butików, ale również (a może nade wszystko) architekturą.


Lecz Vitkac to również, będące już jego wizytówką, często organizowane w nim wydarzenia nie tylko modowe ale i kulturalne.


To także świetna restauracja Concept 13 umieszczona na ostatnim piętrze budynku, serwująca świetną kuchnię i... widoki.


Przepiękny taras z urzekającymi widokami ponad dachami Śródmieścia!


Stąd pomysł by (dzięki uprzejmości ekipy Vitkaca) tam właśnie zorganizować sesję zdjęciową z letnią stylizacją!


Stylizacja:
- marynarka i poszetka Pal Zileri (dostępne w Max&Brands)
- koszula szyta na miarę
- krawat Christian Berg
- spodnie chino Calvin Klein
- buty PaoloSartori

Zdjęcia: Grzegorz Makiła Fotografia
Lokalizacja: Vitkac
Taras: Restauracja Concept 13
Max & Brands